Na 12 cupcakeów potrzeba nam:
- 1,5 filiżanki espresso
- 3 szklanki pszennej mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 5 dużych łyżek kakao
- 1 szklanka maślanki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 2 jajka
- 3/4 szklanki oliwy
Jajka ucieramy z kakao, proszkiem do pieczenia, sodą i cukrem.
Następnie dodajemy kakao i mieszamy...
Dodajemy oliwę, espresso, maślankę i mąkę.
Ciasto wlewamy do papilotek (ja papilotki włożyłam jeszcze w silikonową foremkę na babeczki, żeby wyszły bardziej kształtne). Wstawiamy do nagrzanego już piekarnika i pieczemy ok 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Na krem twarożkowy potrzeba nam:
- 250 g twarogu (najlepiej juz zmielonego, takiego jak na sernik)
- 100 g przesianego cukru pudru
- kostka masła
- aromat waniliowy albo 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Wszystkie produkty zmieszać ze sobą do uzyskania jednolitej masy. Nastepnie włożyć do lodówki. Jak już krem trochę się schłodzi, udekorować nim babeczki za pomocą szprycy albo, jeśli jej nie macie, grubej strzykawki.
I to tyle :)
powiedz mi,co robisz,zeby muffinki ładnie wyszły z tych papilotek?mi nie chcą:( i z samych silikonowych foremek też nie wychodza:/
OdpowiedzUsuńChyba takie zrobię na przyszły weekend:)
OdpowiedzUsuńAga, nie wiedziałam, że masz bloga!
OdpowiedzUsuńJak te babeczki bosko pysznie wyglądają, aż mi ślina pociekła:P
Hm, a kiedy dokładnie jest opener? Pewnie będę!