Jak Wam minął Sylwester? Mój na lekkim spontanie odbył się u mnie w mieszkaniu. Zebrałam moich znajomych, którzy tez nie mieli innych planów, zamówiliśmy sushi, zrobiłam moją ulubioną tartę ze szpinakiem, koleżanka sałatkę, kupiliśmy sporą ilość wina w każdym kolorze i dzięki temu niespodziewany spontan okazał się najlepszym Sylwestrem na jakim byłam! :)
Potem była gra w Monopoly i fajerwerki organizowane przez urząd miasta. Było na prawdę miło i wesoło.
Życzę Wam, żebyście za rok 31 grudnia mogli powiedzieć, ze rok 2012 okazał się dla was udany, bez względu na to czy uda Wam się zrealizować postanowienia, jakie na ten nowy rok uczyniliście! I żeby to był rok spędzony w dobrym towarzystwie z uśmiechem na twarzy!
Na zakończenie piosenka z przesłaniem:
w dobrym towarzystwie impreza nie może się nie udać! :)
OdpowiedzUsuńnajlepsze są takie niespodziewane imprezy;)u nas miało być kameralnie i spokojnie,a była ostar impreza,z tancami:)
OdpowiedzUsuńszczęśliwego Aga :)
OdpowiedzUsuńBo spontany najczęściej są udane:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te reniferki:)
Dobrego roku:)
a reniferki kupiłam w zeszłym roku w Jysk za grosze :)
OdpowiedzUsuńBeti ma racje. spontanty sa najlepsze!
OdpowiedzUsuńWidać,że było fajnie:)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie Monopol w końcu kupić.